Od czasów Boya coś się przecież zmieniło. Oto jest dzisiaj chyba więcej szans, że niektóre niedostatki nauk humanistycznych (o innych naukach trudno mi się wypowiadać) poddane zostaną społecznej, nieprofesjonalnej krytyce, zwłaszcza wtedy, gdy krytyka profesjonalna zaniedba zająć się nimi poważnie i wnikliwie.Poważnej i rzeczowej krytyce przypisać należy ogromne znaczenie moralne i wychowawcze. Kształtuje ona bowiem wartościowe, społecznie pożądane postawy środowiska naukowego, stwarza klimat intelektualnej uczciwości, zapobiega dewaluacji wartości naukowych i wypaczaniu ich rzeczywistej hierarchii, pomnaża zatem autorytet społeczności naukowej. Uświadamia ludziom, którzy do tej społeczności nie należą, iż kontrola rezultatów badawczych, ocena ich wartości i rzetelności w pierwszej kolejności należy do samego środowiska pracowników nauki.