O przywilej ciągłego kształcenia się w zawodzie nauczyciela zabiegano przez wiele lat. Do uzyskania tego przywileju poważnie przyczynił się nauczycielski ruch związkowy. W ostatnich latach poświęcono tej sprawie kilka konferencji międzynarodowych. Przywilej ten dostrzegano w tworzeniu odpowiednich warunków instytucjonalnych umożliwiających doskonalenie i samokształcenie, w powoływaniu instytucji specjalizujących się w zakresie doskonalenia i samokształcenia, udzielaniu urlopów dla celów podnoszenia kwalifikacji. Zgłaszane postulaty były niewątpliwie odzwierciedleniem postępu społecznego. W naszych warunkach rzeczywiste miejsce i rolę jednostki w społeczeństwie w coraz większym stopniu określa wykształcenie. Przywilej i prawo do określonego poziomu wykształcenia przekształciło się już w obowiązek dla dzieci w wieku 6—16 lat. Coraz silniejsze są też tendencje do rozciągnięcia tego obowiązku aż do wieku dojrzałego na średnie szczeble kształcenia. W wielu zarodach koniecznością stało się odświeżanie wiedzy i umiejętności w całym okresie aktywności zawodowej człowieka. Dotyczy to przede wszystkim zawodu nauczyciela. W wielu krajach na porządku dnia staje sprawa obowiązkowego doskonalenia kadr oświatowych. Z obowiązkiem doskonalenia z reguły łączą się określone formy egzekwowania stopnia opanowania wiedzy.